Pogoda Garwolin z serwisu

FACEBOOK

piątek, 12 października 2012

Filozofia Majów i tajniki ich kalendarza


Majowie mieli bardzo rozbudowany system mierzenia czasu. Ich kalendarz, czy jak mówią niektórzy, system kalendarzy pozwalał na bardzo dokładne obliczanie kolejnych dni, miesięcy i lat...



Majowie przykładali wielki znaczenia do rachuby czasu. W ich kulturze kalendarz był czymś więcej niż tylko narzędziem odmierzania kolejnych dni, wyrażał ich filozofie i widzenie świata. Wyznaczał sens i porządek świata, określał miejsce całej społeczność i poszczególnych jednostek we wszechświecie. Bardzo istotne było rytualne znaczenie kalendarza. Dlatego też pomiar czasu opracowany przez tę niezwykła kulturę, należy rozumieć nie tylko w wymiarze fizycznym, ale przede wszystkim duchowym...


Kalendarz rytualny

System mierzenia czasu opracowany przez Majów był bardzo dokładny i stanowił połączenie trzech rodzajów kalendarzy. Pierwszy z nich to kalendarz rytualny: tzolkin, w którym rok kalendarzowy liczył 260 dni, oznaczanych kombinacjami nazw 20 kolejnych dni i liczb od 1 do 13. Oznacza to, że każdy kolejny dzień w roku miał inne oznaczenie i pełne nazwy dni nie powtarzały się. Drugą składową kalendarza był tum podzielony na 18 miesięcy. Trzecim elementem był kalendarz słoneczny haab, w którym rok kalendarzowy składał się z 18 miesięcy po 20 dni i jednego miesiąca liczącego 5 dni, który Majowie uważali za czas pechowy. Dawało to razem 365 dni, czyli czas drogi ziemi wokół słońca, przy czym dokładność obliczeń czasu tej drogi była w kalendarzu Majów dużo większa, niż w kalendarzu gregoriańskim. To nasuwa pytanie w jaki sposób ta dawna cywilizacja opracowała tak dokładny system mierzenia czasu. Pełna data składała się z połączenia nazwy według tzolkin i haab. Taka sama data powtarzała się co 52 lata haab (73 lata tzolkin).


 

Długa Rachuba

W największej skali czas odmierzała tzw. Długa Rachuba. Polegała ona na odmierzania czasu od daty uznawanej za początkową, podobnie jak w kalendarzu gregoriańskim mierzymy czas od narodzin Chrystusa. Datami z Długiej Rachuby Majowie oznaczali swoje budowle i świątynie. Przywodzi to na myśl rytualne znaczenie budowli w starożytnym Egipcie i wiąże się z Prorocwem Orona. Datę stanowiła liczba dni, które upłynęły od daty zerowej, zapisanych w systemie dwudziestkowym. W języku Majów jeden dzień to kin. Kolejne wyższe jednostki, stnowią wielokrotność mniejszych jednostek. 20 kin to uinal, 18 uinal to tun, 20 tun to katun, 20 katun tobaktun. Ostatnią datą w kalendarzu Majów według Długiej Rachuby jest 13.0.0.0.0, czyli 13 baktun, co daje liczbę 1872000 dni od daty początkowej. W przeliczeniu na kalendarz gregoriański daje to datę 21 grudnia 2012.

Majowie wierzyli, że czas przebiega cyklicznie. Obecny cykl to według Majów czwarty świat. Tak jak w przypadku trzech poprzednich światów, końcowi czwartego maja towarzyszyć wielkie kataklizmy. Zgodnie z obliczeniami większości naukowców początek obecnego cyklu przypada na 13 sierpnia 3114 roku przed Chrystusem, natomiast koniec właśnie na 21 grudnia 2012. Po czwartym cyklu ma nastąpić ostatni piąty cykl.

Koniec czy początek?

 

Widzimy więc, że koniec kolejnego cyklu, nie jest całkowitym końcem świata. To każe zastanowić się nad ludzką kondycją i naszym stanem świadomości i zapytać, czy przewidywany koniec świata, który przyniesie serie wielkich kataklizmów, będzie końcem dla wszystkich, czy też może udziałem niektórych stanie się nowy początek, gdy świat wejdzie w nowy wyższy cykl...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz